Polska kaplica św. Józefa na Polu Pasterzy

Niedaleko Betlejem, na jednym ze zboczy sanktuarium na Polu Pasterzy powstają kaplice narodowe. Projekt ten ma piękny i ambitny cel religijny. O szczegóły powstawania kaplic zapytaliśmy ojca Nikodema, komisarza Ziemi Świętej w Polsce, który jest odpowiedzialny za ten projekt.

Myślę, że warto na początku zaznaczyć, że Zakon Braci Mniejszych już od ponad ośmiu wieków jest obecny w ziemskiej Ojczyźnie Chrystusa. Franciszkanie z Kustodii Ziemi Świętej z ramienia Stolicy Apostolskiej są oficjalnymi stróżami Miejsc Świętych. Przyjmują w nich pielgrzymów z całego świata. Aby umożliwić im sprawowanie Eucharystii o tajemnicy Narodzenia Pańskiego, stworzyli projekt rozbudowy i modernizacji terenu rozciągającego się wokół klasztoru i sanktuarium na Polu Pasterzy w miejscowości Beit Sahour, niedaleko Betlejem. To tam Anioł zwiastował ubogim pasterzom narodziny Jezusa: „Chwała na wysokości Bogu, a na ziemi pokój, ludziom dobrej woli”. Jest to szczególne miejsce w historii i geografii naszego Zbawienia.

Ojcze Nikodemie proszę powiedzieć, co obejmuje ten projekt i dlaczego nas Polaków powinien on zainteresować?
O. Nikodem Gdyk OFM: Ziemia Święta zawsze była bliska sercom Polaków. Świadczy o tym nasza pobożność pasyjna (kalwarie), jak i maryjna (liczne sanktuaria); wielowiekowa tradycja budowy szopek i grobów Pańskich w naszych kościołach. Chrześcijaństwo jest zakorzenione w Ziemi Świętej i wszelkie uroczystości roku liturgicznego odnoszą się do miejsc świętych, którymi dziś opiekują się „bracia od sznura”, czyli franciszkanie. Jednym z nich jest Betlejem i Pole Pasterzy związane z tajemnicą narodzenia Jezusa.
Wdrożony w życie projekt obejmuje obszerny teren wraz z istniejącym sanktuarium Gloria in Excelsis Deo, klasztorem, starożytnymi grotami i obszarem wykopalisk. Choć ceremonia złożenia kamienia węgielnego pod budowę odbyła się 22 lipca 2021 roku pod przewodnictwem naszego rodaka o. Dobromira Jasztala, ówczesnego wikariusza Kustodii, prace postępują powoli. Brak pielgrzymów zarówno w czasie pandemii Covid-19, jak i w obecnej sytuacji na Bliskim Wschodzie, zwłaszcza w uciemiężonej Strefie Gazy, znacznie zmniejszyły dochody Kustodii Ziemi Świętej. Dlatego kustosz o. Francesco Patton, zwrócił się do Komisarzy Ziemi Świętej na całym świecie, aby finansowo wsparli ten projekt i szukali dobroczyńców w poszczególnych krajach. Zatem realizacja projektu zależy głównie od uzbieranych funduszy.
Mimo trudności powstały już struktury trzech kaplic. 27 sierpnia 2022 roku kustosz o. Francesco Patton, w towarzystwie odpowiedzialnego za projekt o. Marcelo Ariela Cichinelli położył kamień węgielny pod budowę kaplicy św. Franciszka z Asyżu i św. Antoniego z Padwy, zwanej Cappella Palestina, ufundowanej przez rodzinę Hazboun z Betlejem. Kolejne dwie kaplice ufundowali wierni z Hiszpanii i Chorwacji. Ta ostatnia jest już przepięknie ozdobiona rzeźbami z drewna. Jest jeszcze miejsce na dwie kaplice. Jedna z kaplic nr 2 została oficjalnie zarezerwowana i przyznana Polsce. Należy jak najszybciej zebrać ponad 100 tysięcy dolarów, aby miejscowi architekci opracowali plany budowy naszej kaplicy, a Zarząd Kustodii je zatwierdził.

Czyli pośród wielu kaplic z różnych stron świata, będzie i Polska?
Czas szybko biegnie, jeżeli ma powstać polska kaplica, muszę zebrać konieczne fundusze. Projektem zainteresowanych jest wiele państw. Na terenie sanktuarium ma powstać dziesięć nowych kaplic, tzw. kaplice narodowe, z tych krajów, które zaofiarują pomoc finansową w ich zbudowaniu. Pięć z nich będzie murowana z możliwością pomieszczenia od 100-200 pielgrzymów każda, a nad nimi, jakby na „dachu”, pięć kolejnych kaplic z ołtarzem, ławkami i zadaszeniem w kształcie namiotu beduińskiego, dla grup po 50 osób.
Koordynatorem projektu z ramienia Kustodii został o. Marcelo Cichinelli. Po wstępnych rozmowach 4 października 2021 roku oficjalnie potwierdziłem, że Komisariat Ziemi Świętej w Krakowie weźmie na siebie „ciężar” budowy naszej Polskiej Kaplicy. Jako dar z naszej strony złożyłem deklarację na 50.000 $ USD. Natomiast pozostałe fundusze zarówno na budowę kaplicy, jak i jej wystrój, powierzam Bożej Opatrzności i ludziom dobrej woli, którzy poprzez modlitwę i dobrowolne ofiary przyczynią się do realizacji tego projektu.
Patronat nad projektem polskiej kaplicy na Polu Pasterzy objął ks. abp Marek Jędraszewski, metropolita archidiecezji krakowskiej. Mamy również ojcowskie błogosławieństwo bp. Damiana Bryla, a zapewnienie stałej modlitwy dał nam ks. prałat Jacek Plota – kustosz sanktuarium św. Józefa w Kaliszu.

Każda z kaplic ma swojego patrona, swoje wezwanie, nasza polska będzie pod wezwaniem św. Józefa. Skąd taki wybór, wybór tak dobrze znanego nam zwłaszcza w naszej diecezji Patrona, jakim jest Opiekun Zbawiciela?
Na wybranie jednej z powstających kaplic, jak i na jej tytuł złożyło się wiele rzeczy, a właściwie takich Bożych znaków, podpowiedzi… Pierwsza rozmowa z ojcem Marcello, który jeździ po całym świecie i szuka sponsorów, odbyła się w uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej. W Argentynie siostry zakonne modliły się do św. Józefa, aby znalazł jakiś kraj, który podejmie się budowy kolejnej kaplicy. Zakończył się Rok poświęcony Opiekunowi Świętej Rodziny, świętowaliśmy 800 lat od pierwszego Żłóbka w Greccio (1223) stąd też pomysł, aby naszą Polską Kaplicę dedykować Świętemu Józefowi – kustoszowi Świętej Rodziny z Nazaretu, patronowi Kościoła, obecnemu przy narodzeniu Jezusa w Betlejem i przy hołdzie Pasterzy.

A zatem każdy może włączyć się w powstanie kaplicy św. Józefa. Czy może Ojciec powiedzieć, jak można to uczynić?
Zanim przejdziemy do kwestii pieniędzy wspomnę, że Polacy od zawsze wspierali Ziemię Świętą i to z wielką hojnością. Wystarczy wspomnieć budowę polskich kaplic III i IV stacji Drogi krzyżowej w Jerozolimie, czy Ołtarz Miast Polskich z wizerunkiem Matki Bożej Częstochowskiej w Tyberiadzie – dzieła polskich żołnierzy na Bliskim Wschodzie.
Przede wszystkim nigdzie na świecie nie ma tak pięknej tradycji bożonarodzeniowej, jak w Polsce. Wigilia, łamanie się opłatkiem i Pasterka, kolędy i pastorałki, szopki i kolędnicy oraz zapach choinki i świętowanie w gronie rodziny. A zatem, nie może zabraknąć naszej – POLSKIEJ KAPLICY na Polu Pasterzy, gdzie po raz pierwszy świat dowiedział się o narodzeniu Jezusa. W kontekście Jubileuszu 2000 tysięcy lat Odkupienia (2033) będzie to wspaniałe świadectwo naszej wiary i umiłowania miejsc świętych związanych z narodzeniem, działalnością publiczną, męką i śmiercią, zmartwychwstaniem i wniebowstąpieniem Jezusa.
Oczywiście każdy z nas na swój sposób może włączyć się w to szlachetne dzieło poprzez modlitwę, ofiarowanie swego cierpienia i dar serca. Pragniemy dotrzeć do wszystkich Rodaków w Polsce i za granicą. Liczymy na wsparcie Kościoła, zwłaszcza sanktuariów i kościołów pw. św. Józefa. Naszym pragnieniem jest, aby w sfinansowaniu tego projektu uczestniczył cały naród polski, począwszy od władz kościelnych i państwowych, a skończywszy na każdej osobie dobrej woli, która ofiaruje swoją cząstkę na nowe Polonicum w Ziemi Świętej.
Franciszkanie z Kustodii i Komisariatu Ziemi Świętej zapewniają o modlitwie za ofiarodawców. Niech w tym dziele wspiera nas wstawiennictwo św. Józefa – opiekuna Świętej Rodziny i Kościoła.

Dziękuję za rozmowę.
rozmawiała Arleta Wencwel – Plata/diecezja.kalisz.pl/opiekun.kalisz.pl