Aktualności
Św. Jan Chrzciciel – ktoś więcej niż prorok
Dziesięć lat temu świat obiegła wiadomość, że w antycznym relikwiarzu na terytorium Bułgarii odnaleziono szczątki św. Jana Chrzciciela. Dziś wspominamy męczeńską śmierć tej jednej z największych i najbardziej tajemniczych postaci w historii chrześcijaństwa.
W czerwcu 2010 roku na wyspie Święty Iwan niedaleko Sozopola - to południowe wybrzeże Morza Czarnego w Bułgarii – odnaleziono fragmenty szczątków ludzkich, które tradycja przypisuje św. Janowi Chrzcicielowi. Zamurowany w ołtarzu powstałego w X w. kościoła św. Jana alabastrowy relikwiarz, opieczętowany czerwonym woskiem, zawierał część kości twarzy, palca oraz ząb. Niedawno, po dwóch latach intensywnych badań i przy wykorzystaniu najnowszych technologii, domysły naukowców zostały potwierdzone - prawie ze stuprocentową pewnością można stwierdzić, że chodzi o szczątki św. Jana Chrzciciela.
Bez wątpienia święty Jan został uwięziony i skazany za świadectwo złożone naszemu Odkupicielowi, którego zapowiadał – pisał o św. Janie św. Beda Czcigodny, Doktor Kościoła katolickiego – Dla Niego też poniósł śmierć. Umarł za Chrystusa, mimo iż prześladowca nie nakazywał się wyprzeć Chrystusa, lecz tylko zamilczeć prawdę. Jeśli bowiem Jan przelał krew za prawdę, przelał ją za Chrystusa, ponieważ Chrystus powiedział: Ja jestem Prawdą. I tak jak swym narodzeniem, przepowiadaniem, udzielaniem chrztu Jan zaświadczył, że Chrystus ma się narodzić, nauczać, udzielać chrztu, tak też Jan pierwszy, ponosząc cierpienie śmierci, zaznaczył, że i Chrystus będzie cierpiał.
Ostatni prorok Starego Testamentu żył w czasach zależności Żydów od Rzymian, kiedy władzę, zarówno administracyjną jak i polityczną, dzierżył rzymski namiestnik, któremu podlegał król osadzony... Czytaj więcej
Św. Augustyn
Św. Augustyn, Aureliusz Augustyn z Hippony (354 - 430) - filozof, teolog, ojciec i doktor Kościoła, święty Kościoła katolickiego i Cerkwi Prawosławnej.
Św. Augustyn przyszedł na świat w roku 354, w miejscowości Tagasta w Numidii położonej w Afryce Północnej. Matka była chrześcijanką, natomiast ojciec poganinem. Według źródeł matka zadbała by dorastał w wierze chrześcijańskiej, a także by zdobywał wiedzę. W ten sposób Święty miał ponoć uczyć się w miejscowości Tagasta, następnie w mieście Madura i w Kartaginie. Święty Augustyn bardzo dobrze się zapowiadał – źródła mówią, że miał w dziedzinie przyjmowanych nauk ogromny potencjał intelektualny. Nie był jednak typem mola książkowego, bowiem lubił zabawę, a nawet przepadał za rozrywkami. Gustował także w kobietach pięknych, a jedną z nich obdarzył uczuciem i mieszkali razem całe piętnaście lat, mieli więc także dziecko - syna o imieniu Adeodat. Święty Augustyn posiadał umysł poszukiwacza, zwłaszcza w dziedzinie filozofii. Stąd też podjął starania by rozwijać się w tym kierunku, wtedy to w 374 roku powstała z jego inicjatywy szkoła gramatyki w Tagaście. Nie poprzestał na tej miejscowości, bowiem szkolny oddział założył też następnie w Kartaginie, a w końcu w samym Rzymie. Starania zaowocowały też statusem retora. Wiele wówczas rozmyślał, zwłaszcza jeśli chodzi o poszukiwanie sensu. Inspirowały go na przykład listy św. Pawła oraz postać św. Ambrożego. Wreszcie decyzja zapadła i zdecydował się całkiem zmienić swój tryb życia, rzecz jasna w... Czytaj więcej
Jasna Góra, z Cudownym Obrazem Matki Bożej Częstochowskiej, to najważniejsze miejsce kultu maryjnego w Polsce
Wakacyjne miesiące, a zwłaszcza sierpień, to okres najbardziej intensywnego pielgrzymowania przed oblicze Jasnogórskiej Bogurodzicy. Uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny gromadzi pielgrzymów, zwłaszcza pieszo przybyłych na Jasną Górę z wielu stron ojczyzny. Nie inaczej jest 26 sierpnia, w uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej. Warto przy tej okazji wspomnieć o pewnym znaczącym fakcie związanym z historią tej uroczystości. Nie wszyscy wiedzą, że jest ona stosunkowo młoda i że powstała w dużej mierze z inicjatywy bł. Honorata Koźmińskiego. To właśnie on, po upadku powstania styczniowego, starał się jednoczyć Polaków wokół Maryi, Królowej Polski. Pod koniec 1902 r. opracował formularz Mszy św. i oficjum brewiarzowe o Matce Bożej Częstochowskiej, a następnie przesłał je do o. Euzebiusza Rejmana, paulina – ówczesnego przeora Jasnej Góry. Ojciec Rejman przyjął tę inicjatywę z wielką otwartością. Dalsza historia, w wielkim skrócie, potoczyła się tak, że na posiedzeniu Świętej Kongregacji Obrzędów, 12 kwietnia 1904 r., podjęto decyzję o ustanowieniu święta Matki Bożej Częstochowskiej. Później dekretem z 13 kwietnia 1904 r. papież Pius X zatwierdził tę decyzję. Papież Pius XI natomiast w 1931 r. rozszerzył ten obchód liturgiczny na całą Polskę oraz zatwierdził nowy tekst Mszy św. i brewiarza.
W historii powstania tej uroczystości uwagę przykuwa fakt, że u jej początku była wola jednoczenia narodu polskiego wokół Maryi. Upadek powstania styczniowego wiązał się z bardzo trudnym czasem dla Polaków. Jeszcze bardziej niż dotąd zaczęto niszczyć wszystko, co stanowiło o naszej narodowej tożsamości. Zamykano... Czytaj więcej
USTANOWIENIE DIECEZJALNEGO SANKTUARIUM NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY SKALMIERZYCKIEJ
W uroczystość Wniebowzięcia NMP ks. abp Grzegorz Ryś, administrator apostolski diecezji kaliskiej podniósł sanktuarium NMP Skalmierzyckiej do rangi diecezjalnego.
DEKRET
Diecezjalne Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Skalmierzyckiej w Skalmierzycach
Kościół parafialny pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Skalmierzycach jest miejscem szczególnej czci Bożej Rodzicielki. Tutaj bowiem znajduje się „z dawna łaskami słynący” obraz Najświętszej Maryi Panny, której kult szerzył się w kościele skalmierzyckim już od końca XV wieku. Liczne świadectwa otrzymanych łask i cudów za wstawiennictwem Matki Bożej Skalmierzyckiej, sprawiły, że miejscowa świątynia stała się celem pielgrzymek, podczas których pątnicy zwierzali swe życie i troski Matce Chrystusa i Kościoła. Potwierdzeniem tego są wota pozostawione przez pątników jako wyraz wdzięczności za otrzymane łaski, w tym wotum króla Władysława IV. Najdonioślejszym wydarzeniem w historii kultu maryjnego w Skalmierzycach była koronacja obrazu Najświętszej Maryi Panny, której dokonał 4 września 1966 roku, w obecności licznie zebranych wiernych, Czcigodny Sługa Boży Stefan Kardynał Wyszyński, Prymas Polski. Matki Boża Skalmierzycka nieprzerwanie do dnia dzisiejszego odbiera od wiernych na tym miejscu cześć i jest wzywana jako szczególna pomoc w trudach życia codziennego. Przybywający pielgrzymi, zawierzając siebie Matce Syna Bożego i oddając się w Jej opiekę, odnawiają w tym miejscu swe życie w łasce Bożej, aby jak Maryja nieść Jezusa Chrystusa do swych domów i rodzin. Świadectwa wskazują, że jest to miejsce żywego kultu, a modlitwy tutaj zanoszone przez wstawiennictwo Matki Bożej, zostają wysłuchane przez Boga Trójjedynego.
Biorąc pod uwagę stan wyżej przedstawiony, na prośbę ks. kanonika Sławomira... Czytaj więcej
NAJŚWIĘTSZA MARYJA PANNA KRÓLOWA POLSKI
Fot.: Janusz Migura
Główną patronką Polski jest Najświętsza Maryja Panna. W 1656 roku król Jan Kazimierz w lwowskiej katedrze uroczyście uznał Matkę Bożą za Królową Polski, i złożył śluby zawierzenia Maryi całego narodu polskiego. Śluby zostały złożone w czasie potopu szwedzkiego niedługo po zwycięskiej obronie Jasnej Góry przed Szwedami. Pomysł aby Polskę oddać opiece Maryi nie pochodził jednak od króla. Idea ta pojawiła się już pół wieku wcześniej i została przekazana Polakom przez o. Giulio Mancinellego.
Ojciec Giulio Mancinelli był włoskim jezuitą, który najprawdopodobniej mieszkał w klasztorze Gesu Nuovo w Neapolu. Wyróżniał się niezwykłą świętością życia, i ogromną czcią dla Najświętszego Sakramentu i Matki Bożej. I mimo iż był Włochem, szczególnym nabożeństwem otaczał naszych rodaków św. Stanisława i św. Stanisława Kostkę. W swoich modlitwach prosił Maryję, aby objawiła mu, jak jeszcze chciałaby być tytułowana w Litanii loretańskiej. 14 sierpnia 1608 roku, w Wigilię Wniebowzięcia, a także w czterdziestą rocznicę śmierci Stanisława Kostki, w odpowiedzi na jego modlitwy objawiła mu się Matka Boża, u stóp której klęczał właśnie św. Stanisław Kostka. W czasie tego objawienia Matka Boża zapytała: „Dlaczego nie nazywasz mnie Królową Polski? Ja to królestwo bardzo umiłowałam i wielkie rzeczy dla niego zamierzam, ponieważ osobliwą miłością do Mnie płoną jego synowie”. Maryja zaznaczyła także, że łaskę tego objawienia jezuita zawdzięcza właśnie św. Stanisławowi Kostce. Od tamtego momentu o. Macinelli modlił się słowami:... Czytaj więcej
Śpiewaliśmy świętemu Papieżowi – artyści na 100-lecie urodzin św. Jana Pawła II
Relacja z koncertu w tygodniku NIEDZIELA: https://www.niedziela.pl/artykul/57039/Spiewalismy-swietemu-Papiezowi---artysci
Św. Roch
Święty Roch urodził się w XIV wieku w Montpellier (południowa Francja) w zamożnej, magnackiej rodzinie. Rodzice Rocha przez lata nie mogli mieć dziecka, jednak uprosili sobie syna modlitwami i jałmużnami. Roch stracił rodziców w młodym wieku. Poszedł za radą Ewangelii, która mówi: “Jeśli chcesz być doskonały, idź, sprzedaj, co posiadasz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie” (Mt 19, 21). Sprzedał majątek, pieniądze rozdał ubogim i udał się pieszo w pielgrzymkę do Rzymu. Nie doszedł jednak do celu, gdyż we włoskim miasteczku Acquapendente zastał epidemię dżumy. Zatrzymał się tam, aby chorym śpieszyć z pomocą, nie bacząc na to, że sam naraża się na śmiertelne niebezpieczeństwo. Za to heroiczne poświęcenie dla bliźnich Pan w nagrodę obdarzył go łaską uzdrawiania. Uzdrawiał chorych na dżumę, kreśląc nad nimi znak krzyża. Dar ten zjednał mu tłumy wielbicieli, przed którymi uciekł z miasta i udał się do Rzymu. W Rzymie spędził około 3 lata, nawiedzając kościoły i opiekując się chorymi oraz ubogimi. W Rzymie Święty Roch spotkał zarazę. Bóg za pośrednictwem Rocha czynił cuda, gdyż kogo dotknęła jego ręka, ten powracał do zdrowia. Zaraza wkrótce wygasła, a Rzym powrócił do normalnego życia.
Roch następnie postanowił powrócić do Francji. W drodze powrotnej w Piacenza znowu zastał epidemię dżumy i zaraził się nią podczas posługiwania chorym. Aby nie zarazić innych wyczołgał się do pobliskiego lasu. Jak mówi podanie, wytropił go pies, a po śladach psa odkrył... Czytaj więcej