Rozważania o. Krzysztofa Niewiadomskiego OFMCap
Wszystko ma swój czas, czytamy w Księdze Koheleta (Koh 3,1). Okres Wielkiego Postu to czas rozważania cierpienia Chrystusa, tego, co myślał i czuł, idąc na mękę dla naszego zbawienia. W czasie Wielkiego Postu mamy też dzień szczególnego dziękczynienia Bogu za dar życia ludzkiego oraz modlitwy o szacunek dla niego. To ustanowiony przez Jana Pawła II Dzień Świętości Życia – 25 marca. Przeżywamy czas, w którym szczególnie jesteśmy wyczuleni na to, jak wielką wartością jest życie. To czas wojny, kiedy życie wielu ludzi jest zagrożone. Pójdźmy za Jezusem, Dawcą życia, Jego Drogą Krzyżową, aby prosić dla siebie i innych o pełnię życia.
Stacja I – Skazanie na śmierć
Podczas sądu Jezus czuł ból zdrady, odrzucenia, niesprawiedliwości. Pozwalając na to, utożsamił się z każdym niewinnie skazanym. Czy może być większa niewinność niż niewinność dziecka? Podobnie jak przy Jezusie, nie ma przy nim często żadnego obrońcy w procesie, który odbywa się w gabinecie lekarskim, gdzie diagnoza brzmi jak wyrok. Jezus pragnie, abym wraz z Nim płakał z płaczącymi (Rz 12,15) i krzyczał z doznającymi niesprawiedliwości, choćby ich krzyk był niemy.
Stacja II – Krzyż
Jezus, biorąc krzyż, odczuł jego ciężar, dodatkowo wzmógł się też ból ran od biczowania. Przyjął go jednak z miłością, wiedząc, że wyzwoli nas od grzechu, że jego cierpienie ma sens. Widział wtedy wszystkich, którzy będą pytali o wartość swojego cierpienia. Krzyż może zostać nałożony, ale można go jednocześnie przyjąć własną wolą, jak Jezus. On utożsamił się z tymi, którzy przyjmują swój krzyż: starości, choroby, niepłodności, nie próbując zrzucić go z siebie w taki sposób, o którym wiedzą, że nie podoba się Bogu.
Stacja III – Pierwszy upadek
Jezus odczuwa ból upadku, dodatkowo przygnieciony ciężarem krzyża. Każda wojna to upadek ludzi. Upadek, który przygniata swoim ciężarem Boga-Człowieka, Jezusa Chrystusa cierpiącego w każdej ofierze przemocy. Może to nie był kamień, o który się potknął, ale to obraz ludzi zabijanych i okaleczanych fizycznie i psychicznie stanął Mu przed oczyma i sprawił, że Jego nogi się zachwiały. Mogę dodać Jezusowi otuchy, wprowadzając pokój w relacje, które tworzę, i wspomagając ofiary przemocy.
Stacja IV – Spotkanie z Matką
Jezus doznał ukojenia obecnością swojej Matki, ale także odczuł współczucie dla Niej, ponieważ widział Jej cierpienie z powodu Jego męki. Czy w społeczeństwach przyszłości będzie miejsce dla matek, ojców, czy zastąpią ich surogatki, rodzic 1 i 2? To zależy także od nas. Są osoby, którym odebrano wszystko – prawo do posiadania matki, a nawet do narodzin, do posiadania tożsamości, pogrzebu, ludzkich uczuć. Jednak nie są pozostawione same przez Boga, jest z nimi Chrystus, współcierpi z nimi Maryja, którą Zbawiciel daje im za Matkę.
Stacja V – Cyrenejczyk pomaga nieść krzyż
Jezus odczuł nie tylko ulgę fizyczną, ale też wdzięczność dla Szymona z Cyreny. Może z jego strony była to wymuszona solidarność, ale zmieniła się w szczerą chęć pomocy opartą na współczuciu. Ludzie cierpią i umierają nie przez brak chleba, ale przez brak solidarności. Na świecie są środki, by zaradzić wielu plagom, chorobom, temu, by nikt nie był głodny, ale brak jest współczucia i solidarności. Wspomagając potrzebujących, jestem Cyrenejczykiem dla nich i dla Jezusa.
Stacja VI – Weronika
Przez współczujący gest św. Weroniki Jezus doznał ukojenia bólu fizycznego, przede wszystkim jednak doznał wsparcia psychicznego. Otarcie twarzy nie tylko oczyszcza ją z potu, krwi, kurzu, ale to także gest afirmacji czyjejś godności. Prosty, ludzki gest, naturalny wobec dziecka czy osoby o ograniczonej sprawności. To takich gestów oczekują osoby starsze, chore, nie zaś fałszywej litości, która nie cofa się przed propozycją skrócenia ich życia. Nikt, kto czuje się potrzebny, nie będzie pragnął eutanazji.
Stacja VII – Drugi upadek
Jezus odczuwał coraz większą słabość, dochodził do granic ludzkiej wytrzymałości na ból i zmęczenie. Po upadku z ciężkim krzyżem ktoś musiał pomóc Mu wstać. Może był to jeden z żołnierzy, który zrobił to nie z życzliwości, ale po to, by wykonać polecenie. Mogę pomóc wstać temu, kto upadł. Wpadł w nałóg, upadł w jakiś grzech. Jak św. Brat Albert mogę dostrzec oblicze Chrystusa w każdym człowieku, choćby upadł najniżej. Pomagając mu, bronię jego życia.
Stacja VIII – Pocieszenie płaczących niewiast
Jezus na Drodze Krzyżowej nie skupia się na swoim bólu, nie idzie nią przecież dla siebie. Cierpi wewnętrznie, może nawet bardziej niż od ran, widząc, jak bardzo zagrożone są inne osoby, ich życie i zbawienie. „Płaczcie, pocieszajcie, ale nie Mnie”, mówi. Kobiety, które żałują swojej błędnej decyzji o aborcji, czasem w żalu mówią: „gdyby choć jedna osoba pocieszyła, powiedziała, że wszystko będzie dobrze, moje dziecko by żyło”. Nikt się nie znalazł. Umiejmy dostrzec innych, nie skupiajmy się tylko na sobie.
Stacja IX – Trzeci upadek
Jezus musiał iść ostatkiem sił, skrajnie wycieńczony podniósł się już nie sam, być może był dowleczony na miejsce kaźni przez swoich oprawców. Swoje siły zużył do końca. Dla nas. Zdolności, talenty, siły można wykorzystać w służbie innych, dla dobra albo zła, walcząc o błędne ideologie, o prawa, które nie przynoszą wolności, ale prowadzą do zniewolenia człowieka. Trzeba modlić się za osoby, które swoje siły, swoje życie oddają na służbę błędu i nieprawości.
Stacja X – Obnażenie z szat
Zdzieranie zakrwawionych szat przyniosło Jezusowi ból, miało też na celu Jego poniżenie. To się jednak nie udało. Jezus patrzył na swych oprawców z godnością. Ludzkie ciało może być jednak potraktowane przedmiotowo, użyte do grzechu. W nieczystości biorą też często początek grzechy przeciw życiu. Nieczystość może przybierać też formy zorganizowane: handlu ludźmi. Łatwo padają jego ofiarą kobiety, które muszą uciekać ze swojej ojczyzny z powodu wojny i prześladowań. Dlatego trzeba je chronić.
Stacja XI – Przybicie do krzyża
Jezus doświadczył bólu ran z powodu wbijanych gwoździ, rozciągnięcia na krzyżu, był wystawiony na palące słońce, brakowało Mu oddechu. Przybity do krzyża i unieruchomiony. Podobnie wielu ludzi jest przybitych do krzyża swojego cierpienia. Zbawiciel jest blisko każdej osoby będącej w depresji, przybitej gwoźdźmi różnych życiowych okoliczności, z których wydaje się, że nie ma już wyjścia. Jezus przybity do krzyża nie przyjął wina zaprawionego goryczą. Nie chciał używki, która by Go oszołomiła. Kielich swego życia chciał wypić do końca.
Stacja XII – Śmierć
Śmierć to nie koniec wszystkiego. Chrystus, który sam przeszedł przez jej bramy, zwraca się do nas z Dobrą Nowiną, wskazuje na nadzieję zmartwychwstania. Każdej osobie, która straciła kogoś bliskiego, rodzica, dziecko, Jezus mówi, że śmierć nie kończy życia. Ogłasza to tym, którzy czują się winni z powodu czyjejś utraty życia. Jego rany chcą ogarnąć miłosierdziem i czułością każdego, kto umiera, oraz nas wszystkich, którzy pozostajemy.
Stacja XIII – Zdjęcie z krzyża
Kolana Matki, na których zostało złożone ciało Jezusa, musiały kojarzyć się Mu z miłością, bezpieczeństwem, ciepłem rodzinnego domu. Rodzina, bliższa i dalsza, to naturalne środowisko życia człowieka. Stworzyć komuś rodzinę to wielki dar, który trwa poza granice śmierci. Dlatego Jezus szczególnie błogosławi tym, którzy zdecydowali się adoptować dziecko. Błogosławi wszystkim, którzy modlą się, aby każde dziecko zostało przyjęte.
Stacja XIV – Grób
Jezus był wdzięczny przyjaciołom, którzy pogrzebali Jego ciało, spełniając wobec Niego tę ostatnią posługę. Pamięć o swoich bliskich zmarłych oznacza, że docenia się ich życie, dziękuje się za ten dar samego Boga. Trzeba być wdzięcznym Stwórcy także za ludzi budujących Kościół czy Naród, aby stawał się jedną rodziną. Trzeba dziękować za każdy dar życia.
Zakończenie
Przeszliśmy Drogę Krzyżową z Jezusem. On pokazał nam w tym czasie, że swoje życie można oddać, ale życia nie wolno nikomu odebrać. Jeśli to się stanie, okazuje się wielkim cierpieniem i wielką stratą. Jezus pokazuje nam bowiem, jak wartościowe jest życie i jak można uczynić je wspaniałym darem dla innych, także kiedy się je straci (Mk 8,35). Jezus, oddając swoje życie, dał zbawienie całemu światu. Amen.
Artykuł dostępny na stronie:
https://wp.naszdziennik.pl/2022-03-25/361916,droga-krzyzowa-w-obronie-zycia.html
Fotografie stacji drogi krzyżowej – Rafał Dąbik
Kościół św. Apostołów Piotra i Pawła w Lututowie