PRAWDA WAS WYZWOLI

Droga Krzyżowa ze św. Janem Pawłem II

Ks. Paweł Siedlanowski, dyrektor Siedleckiego Hospicjum Domowego dla Dzieci

 

Wstęp

W piętnastą rocznicę śmierci św. Jana Pawła II chcemy towarzyszyć Ci, Jezu, na Twojej krzyżowej drodze razem z nim. Dla Papieża z Polski medytacja Twojej „miłości do końca” była źródłem siły i najważniejszą inspiracją. Ukształtowała jego świętość. Święta Siostra Faustyna zapisała w „Dzienniczku”: „Kto chce się nauczyć prawdziwej pokory, niech rozważa Mękę Jezusa. Kiedy rozważam Mękę Jezusa, to mi przychodzi jasne pojęcie wielu rzeczy, których przed tym zrozumieć nie mogłam”. Miłosierny Jezu, oświeć nas i dopomóż odnaleźć Twoją obecność w ciemnościach i lęku, jakie ogarnęły Ziemię.

 

Stacja I – Sąd Piłata

„Dramat Piłata kryje się w tym pytaniu: Cóż to jest prawda? To nie było filozoficzne pytanie o naturę prawdy. To było egzystencjalne pytanie o własne odniesienie do prawdy”. Od odpowiedzi na nie zależy życie każdego z nas.

Chryste, daj nam światłe oczy serca, abyśmy potrafili dostrzec prawdę w popiele kłamstwa i przewrotności, by ona zawsze prowadziła ku Tobie.

 

Stacja II – Ciężar krzyża

„Tylko w krzyżu Chrystusa jest zbawienie. Rozpowszechniona kultura rzeczy ulotnych, która wartościuje to, co się podoba i wydaje piękne, chciałaby, abyście uwierzyli, że aby być szczęśliwym, należy usunąć krzyż […]. Otwórzcie więc szeroko oczy: to nie jest droga, która prowadzi do życia, lecz ścieżka, która grzęźnie w śmierci”.

Chryste, niech moc płynąca z przyjęcia krzyża pozwoli nam odnaleźć prawdę o tym, co jest ważne w życiu.

 

Stacja III – Pierwszy upadek

Pierwszy upadek pod krzyżem przywodzi na myśl pierwsze upadki człowieka. Najpierw pęka sumienie. Nawrócenie to powrót do tego momentu. Jak odnaleźć kierunek? „Na drogach ludzkich sumień, nieraz tak trudnych i tak bardzo powikłanych, Bóg postawił wielki drogowskaz, który życiu ludzkiemu nadaje kierunek i ostateczny sens. Jest nim krzyż Pana naszego Jezusa Chrystusa”.

Jezu podnoszący się z upadku pod ciężarem krzyża, rozpal w naszych sercach pragnienie powrotu do Ciebie.

 

Stacja IV – Matka

„Cóż nam powie Maryja, nasza Matka i Mistrzyni? Jest w Ewangelii zdanie, w którym Maryja ukazuje się w całej pełni jako nasza Nauczycielka: ’Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie’”. To Jej testament – w historii spisanej przez ewangelistów nie wypowiada już później żadnego słowa. Po prostu jest. Wszędzie tam, gdzie być powinna. Jest dziś z nami w tym trudnym czasie.

Maryjo, Matko Chrystusa i nasza Matko, dopomóż nam, abyśmy w obliczu cierpienia, odrzucenia i próby nie wątpili o Jego miłości.

 

Stacja V – Cyrenejczyk

„Dzisiaj świat potrzebuje wiarygodnych świadków. Musicie odważnie mówić o Chrystusie w waszych rodzinach, w miejscu pracy i odpoczynku. Winniście mieć ten sam zapał, który napełniał apostołów wyznających: ’Nie możemy nie mówić tego, cośmy widzieli i słyszeli’”.

Chryste, prosimy Cię o wybawienie z bierności. Pobudzaj w nas „wyobraźnię miłosierdzia” szczególnie wtedy, gdy pojawi się w nas pokusa życia tylko dla siebie.

 

Stacja VI – Odwaga Weroniki

„Słowo Boże uczy nas, że więcej szczęścia jest w dawaniu aniżeli w braniu. Właśnie z tego powodu piąte błogosławieństwo nazywa szczęśliwymi tych, którzy są miłosierni. Jesteśmy prawdziwie błogosławieni, szczęśliwi, jeśli wejdziemy w tę logikę Boskiego daru, logikę miłości darmowej, jeśli odkryjemy, że Bóg nieskończenie nas pokochał po to, aby uczynić nas zdolnymi do kochania jak On”.

Chryste, wskrześ w nas odwagę służby drugiemu człowiekowi.

 

Stacja VII – Drugi upadek

„Czy można odrzucić Chrystusa i wszystko to, co On wniósł w dzieje człowieka? Oczywiście, że można. Człowiek jest wolny. Człowiek może powiedzieć Bogu: nie. Może powiedzieć Chrystusowi: nie. Ale – pytanie zasadnicze: czy wolno? I w imię czego wolno?”. Co po nas pozostanie, jeśli odrzucimy Ukrzyżowanego? Kim wtedy będziemy?

Chryste, który upadasz pod ciężarem naszego grzechu i powstajesz, aby wziąć go na siebie, daj nam siłę do wierności Tobie każdego dnia.

 

Stacja VIII – Płaczące niewiasty

„Jeżeli dziś, gdy idziemy za Chrystusem po krzyżowej drodze, budzi się w naszych sercach współczucie dla Jego cierpienia, nie możemy zapominać o tamtym napomnieniu. ’Jeśli z zielonym drzewem to czynią, cóż się stanie z suchym?’ Oto dla naszego pokolenia przełomu tysiącleci nadeszła pora nie tyle, by płakać nad umęczonym Chrystusem, ile by ’rozpoznać czas nawiedzenia swego’”.

Jezu, obdarz nas darem płaczu nad sobą i grzechami naszymi.

 

Stacja IX – Trzeci upadek

„Jedyną drogą do przezwyciężenia zła jest miłosierdzie. Jezus miłosierny, przedstawiony w wizerunku, czczonym przez lud Boży w Jemu poświęconym sanktuarium w Krakowie, czeka. On wam ufa i na was liczy! Ma tak wiele do powiedzenia każdemu i każdej z was. Nie bójcie się spojrzeć Mu w oczy pełne nieskończonej miłości i pozwólcie, aby On ogarnął was swoim miłosiernym spojrzeniem, gotowym przebaczyć każdy wasz grzech”.

Tobie, Jezu, podporo naszej słabości, cześć i chwała na wieki.

 

Stacja X – Odarcie z szat

Można człowieka odrzeć z szat, zabrać mu majątek, uczynić niewolnikiem, wtrącić do więzienia, łagru, ale nie można zabrać mu jego godności, wiary. Tego uczą nas męczennicy, świadkowie wiary. Co czuliby dzisiaj, kiedy tak wielu świadomie rezygnuje ze swojej godności? Dla pieniędzy, dla wygodnego życia, dla „świętego” spokoju. Zdrada zawsze boli najbardziej…

Chryste, prosimy Cię o czystość oczu, uszu, serca. Nie pozwól nam nigdy zapomnieć, jaką cenę zapłaciłeś za nasze grzechy.

 

Stacja XI – Ukrzyżowanie

Czym przyciąga konający na krzyżu Skazaniec? Czy tylko współczuciem? „Chrystus przyciąga do krzyża potęgą miłości – Miłości Bożej, która nie cofnęła się przed oddaniem siebie bez reszty; Miłości nieskończonej, która na drzewie krzyża wyniosła nad ziemię ciężar Chrystusowego ciała; Miłości nieogarnionej, która wypełniła wszelki brak miłości i pozwoliła człowiekowi na nowo ukryć się w dłoniach miłosiernego Ojca”.

Jezu, dopomóż nam, abyśmy zawsze trwali w Twojej miłości.

 

Stacja XII – Ojcze, w Twe ręce

Wykonało się. Ludzie z ochrypniętymi od krzyku gardłami rozeszli się do swoich domów. Zapanowała cisza. Jezus wypełnił wolę Ojca. Jak św. Jan Paweł II, który swoim życiem, odchodzeniem napisał najważniejsze ze swoich dzieł: encyklikę cierpienia.

Jezu, prosimy Cię o wierność, abyśmy nie byli ludźmi, którzy udają życie, ale mieli odwagę kroczenia za Tobą. Ku pełni życia.

 

Stacja XIII – W ramionach Matki

„Matko, oto powraca do Twoich matczynych ramion to Ciało, które przyjął Przedwieczny Syn w Twoim łonie. Był kiedyś w Twoich ramionach jako Dziecię, jako Nowonarodzony w Betlejem. Jako dojrzały owoc śmierci Ciało Syna spoczęło znów w Twoich ramionach. W tej śmierci ma swój udział Twoje matczyne serce, tak jak miało udział w Narodzinach Emmanuela”.

Maryjo, Matko Miłosierdzia, uproś nam łaskę wiary, nadziei i miłości, abyśmy tak jak Ty wytrwali pod krzyżem do końca.

 

Stacja XIV – Złożenie w grobie

„Patrzcie na Jezusa z Nazaretu, przez jednych przyjętego, a przez innych wyszydzonego, wzgardzonego i odrzuconego. Adorujcie Chrystusa Umęczonego i Zmartwychwstałego, który nas wybawia i wyzwala od grzechu i śmierci: to żywy Bóg, źródło życia. Kontemplujcie i rozważajcie tę prawdę! Wzywa nas, byśmy należeli do Niego: pragnie, aby wszyscy byli święci. Miejcie świętą ambicję, być świętymi, tak jak On jest święty!”.

Chryste, wzbudź w nas tęsknotę za świętością!

 

Zakończenie

Stacja piętnasta, setna, tysięczna… To nasze życie. Chryste, idziemy za Tobą – przez radości i cierpienia, upadki i powstania. Ty pobłogosławiłeś świat krzyżem. Błogosław nam. Miłosierny Panie, zaprowadź nas do domu Ojca. Tam, gdzie Ty jesteś. Amen.

 

Źródło: Nasz Dziennik Nr 79 (6737) z dnia 3 IV 2020 r.