8 września br. miały miejsce dożynki parafialne przygotowane przez mieszkańców Osieka. Mszę św. celebrował Proboszcz o. Tadeusz Hojka.
Starościną i starostą uroczystości byli: Anna Winkowska i Dawid Głowiak.
W to wydarzenie zaangażowali się też uczniowie Szkoły Podstawowej w Osieku niosąc owoce i dary ziemi.
Pieczę nad przebiegiem uroczystości sprawował sołtys Osieka - Wojciech Śniady.
Było to bardzo podniosłe i radosne święto.
O symbolicznej godzinie 4.30 na cmentarzu w Byczynie, w dniu 1 września 2019 r. miał miejsce start Sztafety Pokoju upamiętniającej wydarzenia z 31 sierpnia i pierwszych dni września 1939 roku, jakie miały miejsce przy leśniczówce Kluczów nieopodal Byczyny, w Bolesławcu - Piaskach, Łęce Opatowskiej, Wieruszowie - Podzamczu, Wyszanowie i Torzeńcu. Organizatorami i uczestnikami sztafety byli mieszkańcy: Gminy Wieruszów, Gminy Bolesławiec, Gminy Byczyna, Gminy Łęka Opatowska, Gminy Doruchów oraz Towarzystwo Historyczno-Kulturalne Arsonium oraz Gminny Ośrodek Sportu i Turystyki w Wieruszowie. Na 62 km trasie: Byczyna - Bolesławiec - Łęka Opatowska - Wieruszów - Torzeniec uczestnicy sztafety składali wieńce i zapalali znicze, by uczcić pamięć tych, którzy zginęli z rąk niemieckich okupantów.
Każdy uczestnik biegu otrzymał pamiątkowy medal oraz koszulkę, w której pokonywali trasę. Pomimo wysokiej temperatury powietrza i długiego dystansu wielu biegaczy pokonało odległości znacznie większe niż wcześniej planowano a Tomasz Jerczyński przebiegł cały dystans od Byczyny do Torzeńca.
Sponsorami sztafety byli:
Święty Idzi albo Egidius pochodził z królewskiego rodu Grecji. Urodził się w Atenach prawdopodobnie w roku 640 a zmarł w 721. Jego rodzice to Teodor i Pelagia. Jako bogaci dali synowi wszechstronne wykształcenie, ale szczególnie nauczyli go kochać Pana Boga i wszystko poświęcić dla Królestwa Niebieskiego. Takie wychowanie nie kazało długo czekać na swoje owoce. Idzi zajaśniał w swojej Ojczyźnie jako młodzieniec biegły w różnych naukach, ale szczególnie zasłynął cnotami: czystością obyczajów, pokorą i miłosierdziem dla biednych. Po wczesnej śmierci rodziców całą swoją majętność rozdaje ubogim. Pewnego razu, gdy okrył ciężko chorego kalekę, tenże szybko wyzdrowiał i tym według opinii ludzi Pan Bóg potwierdził świętość życia Idziego i dał znać jak Mu się podobał ten czyn chrześcijańskiego miłosierdzia.
"Galewice - wieś, gdzie
tradycja wspiera teraźniejszość."
Gmina Galewice była gospodarzem POWIATOWO-GMINNO-PARAFIALNEGO ŚWIĘTA PLONÓW. Tradycyjnie uroczystość rozpoczął barwny korowód, w którym rolnicy i mieszkańcy wsi prezentowali obecnie używany sprzęt rolniczy oraz zwyczaje panujące dawniej i dziś na polskiej wsi. Kulminacyjnym momentem uroczystości było dziękczynienie za plony zebrane z pól w czasie żniw. Uroczystą Mszę św. celebrował Proboszcz Parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Galewicach - Ks. Roman Durczyński w asyście Ks. Kanonika Ryszarda Regulskiego, O. Tadeusza Hojki i Ks. emeryta Stanisława Antczaka.
Wraz z mieszkańcami i gośćmi Powiatu Wieruszowskiego i Gminy Galewice w uroczystościach udział wzięli m. in.: wicemarszałek Senatu prof. Michał Seweryński i posłanka Beata Anna Mateusiak-Pielucha.
Starostami dożynkowymi byli: Renata Kłobut i Marcin Jaworski.
23 sierpnia o godzinie 6:00 wyruszyła Wieruszowska Pielgrzymka Piesza na Jasną Górę. Już po raz 280. pątnicy pomaszerowali do Częstochowy na spotkanie z Przenajświętszą Matką Maryją, aby złożyć Jej swoje podziękowania i prośby. „Z Oblubienicą Ducha Świętego”, pod takim hasłem odbyła się tegoroczna pielgrzymka. Błogosławieństwa przed drogą udzielił wszystkim przeor o. Piotr Polek. Głównym przewodnikiem był o. Marcin Wrzochol. Pogoda sprzyjała w każdym dniu. Pochłonięci modlitwą, krok za krokiem coraz bardziej zbliżaliśmy się do domu naszej Matki. Trzy dni wspaniałej drogi pełnej Słowa Bożego, refleksji, modlitwy i śpiewu. Dla wielu był to pierwszy udział w pielgrzymce. Najmłodszy uczestnik liczył sobie 10 miesięcy, za to najstarszy 75 lat. Każdemu z nas bez względu na wiek przyświecał jeden cel - spotkać się z Matką Chrystusa. Przez nasz śpiew i klaskanie w dłonie chcieliśmy pokazać radość oraz dumę i w taki właśnie sposób weszliśmy w niedziele 25 sierpnia na Jasną Górę. Żadne pęcherze, obtarcia, ból kolan nie były nam straszne. Daliśmy radę i to się liczy. Zwieńczeniem wszystkiego była Msza Święta, w której podziękowaliśmy za udaną drogę.
Tekst i galeria zdjęć - Julia Kubiś
Św. Roch urodził się w 1295 roku jako jedyny syn rządcy Montpellier. Rodzice długo nie mogli mieć dziecka. Uprosili potomstwo modlitwą i jałmużną i urodził im się syn, któremu nadali imię Roch. W wieku 19 lat stracił oboje rodziców. Wówczas sprzedał znaczną część majątku i rozdał biednym po czym ruszył do Rzymu. We włoskim miasteczku Acquapendente zastała go epidemia dżumy. Tam w miejscowym szpitalu opiekował się zarażonymi. Dokonał wielu cudownych uzdrowień. Gdy sam zaraził się tą chorobą ukrył się w lesie, by nie zaszkodzić innym. Według podania wytropił go tam pies, który następnie przynosił mu jedzenie. Miał wówczas wtedy cudownie wyzdrowieć. W drodze powrotnej na granicy został wzięty za szpiega i umarł potem w więzieniu.
Święty Roch jest patronem Montpellier, Parmy, Wenecji, Mikstatu, aptekarzy, lekarzy, ogrodników, rolników, więźniów i chorych przebywających w szpitalach.
Zmarł 16 sierpnia 1420 roku.
Przypadająca 15 sierpnia uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny wiąże się nierozłącznie ze święceniem ziół, toteż w pobożności ludowej nosi ona nazwę święta Matki Boskiej Zielnej lub Korzennej. W kościołach święci się wówczas zioła, kwiaty i snopy dożynkowe. W sanktuariach maryjnych gromadzą się wielkie rzesze pielgrzymów.
Zwyczaj obchodzenia tego święta sięga V wieku i jest rozpowszechniony w całym chrześcijaństwie. Jednocześnie należy zaznaczyć, że Nowy Testament nigdzie nie wspomina o ostatnich dniach życia, śmierci i o Wniebowzięciu Matki Bożej. Nie ma Jej grobu ani Jej relikwii.
