Tej nocy ludzie otrzymują podstawowe prawo - prawo do nadziei - mówił podczas Liturgii Wigilii Paschalnej papież Franciszek.
- "Siostro, bracie, nawet jeśli pogrzebałeś nadzieję w swoim sercu, nie poddawaj się: Bóg jest większy. Mrok i śmierć nie mają ostatniego słowa. Odwagi, z Bogiem nic nie jest stracone" - apelował.
- W tym roku bardziej niż kiedykolwiek zauważamy Wielką Sobotę, dzień wielkiego milczenia - mówił papież Franciszek podczas Mszy Wigilii Paschalnej w bazylice Św. Piotra, gdzie z powodu pandemii nie było wiernych. "To dla nas najciemniejsza godzina" - dodał.
- "Uciszmy krzyki śmierci, dość wojen! Niech ustanie produkcja i handel bronią, bo potrzebujemy chleba, a nie karabinów. Niech ustaną aborcje, które zabijają niewinne życie - apelował.
W pustej bazylice była asysta liturgiczna. Przybyło też kilkanaście osób, które zgodnie z obowiązującymi zasadami postępowania zajęły miejsca w wymaganej odległości od siebie.
W homilii w czasie liturgii Wielkiej Soboty Franciszek przywołał obraz kobiet, które poszły do grobu Jezusa.
- "Możemy dostrzec swoje odbicie w uczuciach kobiet tego dnia. Podobnie jak my, miały w oczach dramat cierpienia, nieoczekiwanej tragedii, która wydarzyła się zbyt nagle. Widziały śmierć i miały śmierć w swoich sercach" - powiedział papież, nawiązując do obecnej sytuacji na świecie.
Mówił też o obawach o przyszłość, o tym, że "wszystko trzeba odbudować".
- Zraniona pamięć, przytłumiona nadzieja. Dla nich, podobnie jak dla nas, była to najciemniejsza... Czytaj więcej