Pan Jezus po cudownym rozmnożeniu chleba odrzucił władzę królewską na tym świecie, ale wyznał ją przed Piłatem zaznaczając, że Królestwo Jego nie jest z tego świata. Na czym więc polega dzisiaj królowanie Jezusa i o co prosimy modląc się: „Przyjdź Królestwo Twoje”?
Kiedy mówi się, bądź pisze, o Jezusie Chrystusie jako Królu często sięga się do objawień prywatnych, ale myślę, że najlepiej rozpocząć od Ewangelii. „Żołnierze zaprowadzili Go na wewnętrzny dziedziniec, czyli pretorium, i zwołali całą kohortę. Ubrali Go w purpurę i uplótłszy wieniec z ciernia, włożyli Mu na głowę. I zaczęli Go pozdrawiać: »Witaj, Królu żydowski!«. Przy tym bili Go trzciną po głowie, pluli na Niego i, przyklękając, oddawali Mu hołd” (Mk 15, 16-19).
Jak dla mnie ta korona, która zamiast klejnotów miała zadające ból ciernie, jest najlepszym i najbardziej wymownym znakiem i wskazówką odnośnie królewskości Pana Jezusa. Wiele wskazuje na to, że mamy ją zachowaną po dziś dzień. Jak wiele innych najważniejszych relikwii chrześcijaństwa, została ona odnaleziona w Jerozolimie przez matkę Konstantyna Wielkiego, cesarzową Helenę. W V wieku relikwia była w Jerozolimie, następnie w 1063 roku została przewieziona do Bizancjum, by w 1237 roku trafić do Francji. Na przestrzeni wieków została pozbawiona wielu cierni, które obecnie znajdują się w kościołach na całym świecie. Od roku 1806 przechowywana była w katedrze Notre-Dame w Paryżu, umieszczona w specjalnej obręczy, która chroni ją przed zniszczeniem. Zanim wydarzył się dramatyczny pożar w... Czytaj więcej