Niedaleko Betlejem, na jednym ze zboczy sanktuarium na Polu Pasterzy powstają kaplice narodowe. Projekt ten ma piękny i ambitny cel religijny. O szczegóły powstawania kaplic zapytaliśmy ojca Nikodema, komisarza Ziemi Świętej w Polsce, który jest odpowiedzialny za ten projekt.
Myślę, że warto na początku zaznaczyć, że Zakon Braci Mniejszych już od ponad ośmiu wieków jest obecny w ziemskiej Ojczyźnie Chrystusa. Franciszkanie z Kustodii Ziemi Świętej z ramienia Stolicy Apostolskiej są oficjalnymi stróżami Miejsc Świętych. Przyjmują w nich pielgrzymów z całego świata. Aby umożliwić im sprawowanie Eucharystii o tajemnicy Narodzenia Pańskiego, stworzyli projekt rozbudowy i modernizacji terenu rozciągającego się wokół klasztoru i sanktuarium na Polu Pasterzy w miejscowości Beit Sahour, niedaleko Betlejem. To tam Anioł zwiastował ubogim pasterzom narodziny Jezusa: „Chwała na wysokości Bogu, a na ziemi pokój, ludziom dobrej woli”. Jest to szczególne miejsce w historii i geografii naszego Zbawienia.
Ojcze Nikodemie proszę powiedzieć, co obejmuje ten projekt i dlaczego nas Polaków powinien on zainteresować?
O. Nikodem Gdyk OFM: Ziemia Święta zawsze była bliska sercom Polaków. Świadczy o tym nasza pobożność pasyjna (kalwarie), jak i maryjna (liczne sanktuaria); wielowiekowa tradycja budowy szopek i grobów Pańskich w naszych kościołach. Chrześcijaństwo jest zakorzenione w Ziemi Świętej i wszelkie uroczystości roku liturgicznego odnoszą się do miejsc świętych, którymi dziś opiekują się „bracia od sznura”, czyli franciszkanie. Jednym z nich jest Betlejem i Pole Pasterzy związane z tajemnicą narodzenia Jezusa.
Wdrożony w życie projekt obejmuje obszerny teren wraz z istniejącym sanktuarium Gloria in Excelsis Deo, klasztorem, starożytnymi grotami i obszarem wykopalisk. Choć... Czytaj więcej