W rocznicę śmierci naszego byłego proboszcza przypominamy sobie słowa pożegnania...
Nasz kochany Proboszczu!
Odszedłeś tak nagle, że trudno nam uwierzyć. Twoja śmierć nami wstrząsnęła i ogromnie nas zasmuciła.
Św. Jan Maria Vianney, Twój patron, bo to patron proboszczów, powiedział kiedyś:
„Gdybyśmy nie mieli sakramentu kapłaństwa, nie mielibyśmy Pana. Kto Go umieścił w tabernakulum? Kapłan. Kto przyjął naszą duszę, gdy przyszliśmy na świat? Kapłan. Kto ją żywi, by dać jej siłę na wędrówkę do nieba? Kapłan. Kto ją przygotowuje do stawienia się przed Bogiem? Kapłan, wciąż kapłan. A jeśli ta dusza umiera, kto ją wskrzesza, przywraca jej spokój, obdarza pokojem? Znowu kapłan. Nie można sobie przypomnieć ani jednego dobrodziejstwa Boga bez kapłana.”
Ojcze Marianie – chcemy Ci dziś podziękować za Twoją 4-letnią kapłańską służbę w parafii św. Wojciecha w Cieszecinie. Dzięki Tobie – przybliżaliśmy się do Boga. Dziękujemy Ci za każdą Eucharystię, za to, że żywiłeś nas słowem Bożym i Ciałem Chrystusa. Za to, że czekałeś na nas w konfesjonale, że wskrzeszałeś nasze umarłe dusze. Za udzielone sakramenty, modlitwę, błogosławieństwo, za wszystkie łaski, które dzięki Twojej posłudze otrzymaliśmy od Boga. Niech Bóg wynagrodzi Ci codzienny trud zdobywania dla Niego naszych, nieraz opornych, dusz. Dziękujemy Ci za Twoją wierność w podążaniu za Chrystusem, za to, że byłeś do Niego podobny. Za to, że dzięki Tobie mieliśmy Pana!
Jesteśmy Ci także wdzięczni za to, że zdobywałeś... Czytaj więcej